ipanek
The Art of sharing

Szlak Piastowski Lubiń – Strzelno

Trzecią częścią Szlaku Piastowskiego jest odcinek pomiędzy Lubiniem i Strzelnem. Trasa biegnąca z Zachodu na Wschód Polski odkrywa przed miłośnikami historii kolejne atrakcje. To w Lubieniu zobaczycie najstarsze opactwo benedyktyńskie na ziemiach polskich, zwiedzicie Ostrów Tumski w Poznaniu, gdzie oprócz zabytków znajdują się niezwykłe instalacje multimedialne, a w Pobiedziskach strzelicie z kuszy i uruchomicie ogromną katapultę. Do wszystkich miejsc dotrzecie oczywiście nowoczesnymi i komfortowymi samochodami z wypożyczalni PANEK Rent a Car

Lubiń

Początki klasztoru benedyktynów w Lubiniu sięgają XI w. Według podań to Michał z Góry, sprowadził z Liege w Belgii zakon benedyktynów tworząc w Lubiniu. Fakt ten potwierdzać mają prace archeologiczne, podczas których ujawniono fragmenty kościoła i fosy z XI wieku. Z nieznanych przyczyn pierwszą budowę przerwano i obecny układ opactwa pochodzi z 1145 roku, którego podstawą jest kościół pw. Najświętszej Marii Panny, którego ołtarz poświęcił papież Klemens IV i w 1267 roku i objął klasztor opieką stolicy apostolskiej. Budowle opactwa przez wiele lat były przebudowywane, a dzisiejszy barokowy wystrój pochodzi z pierwszej połowy XVIII wieku.

Historycznie ukształtowany zespół opactwa Benedyktynów z kościołem klasztornym Narodzenia NMP, budynkami klasztornymi, kościołem św. Leonarda, parkiem, ogrodem, dwoma folwarkami, szkołą parafialną, cmentarzem, pastorówką, placem targowym oraz figurą św. Jana Nepomucena, na mocy Rozporządzenia Prezydenta RP w grudniu 2009 roku został uznany za pomnik historii.

Benedyktyni od początku swojego istnienia czynnie włączali się w życie społeczności. Przepisywali księgi, prowadzili szkoły i szpitale dla chorych i ubogich. Dziś zakonnicy prowadzą ośrodek weekendowych medytacji otwarty dla wszystkich chętnych oraz sesje dla grup zrzeszonych w Lubińskiej Wspólnocie Grup Medytacji Chrześcijańskiej, a sam ośrodek otwarty jest na dialog chrześcijańsko-buddyjski. Niektórych z pewnością zainteresuje informacja, iż klasztor prowadzi także szkółkę drzew oraz produkuje likier ziołowy „Benedyktynka”.

Poznań

Stolica Wielkopolski zasługuje naturalnie na oddzielny artykuł i serdecznie zapraszamy do spędzenia przynajmniej jednego weekendu w mieście, w którym nie można się nudzić. Szereg zabytków i atrakcji związanych z pierwszymi Piastami, a także te późniejsze świadczące o pięknej historii Polski przyciągają turystów i miłośników historii z całego świata. Do najważniejszych punktów należą Ostrów Tumski, Zamek Królewski na Wzgórzu Przemysła, Multimedialne makiety dawnego Poznania, Brama Poznania i rezerwat archeologiczny Genius loci.

Pierwsza osada na wyspie rzeki Warty powstała już w IX w. Na przełomie IX i X w. przekształciła się w obronny gród plemienia Polan dając początek Poznaniowi – silnie ufortyfikowanej warowni książęcej. Otoczona wałem część książęca, w której obecnie stoi kościół Najświętszej Marii Panny miała wymiary około 80 x 100 m. Wzniesiono tu dwukondygnacyjny kamienny pałac władcy – palatium. Z pałacem połączona była kaplica, której fundację łączy się z Dąbrówką, żoną Mieszka I. W tej najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Polsce sprawowano liturgię dla władcy i jego najbliższego otoczenia.

Tuż obok kościoła Najświętszej Marii Panny stoi Brama Poznania, czyli Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego. Dzięki zastosowaniu najnowszych technik interaktywnych i multimedialnych, można tu odbyć podróż w czasie i przestrzeni i poznać ponad 1000-letnią historię państwa i kościoła polskiego. Z kolei Rezerwat Archeologiczny Genius Loci (łac. duch opiekuńczy), mieszczący się także na Ostrowie Tumskim, ma zupełnie inny charakter. Wyeksponowano tu doskonale zachowane konstrukcje wału grodu poznańskiego z X w.

Zamek na Górze Przemysła uznawany jest przez większość historyków za najstarszą ufortyfikowaną rezydencję królewską w Polsce. Jego dzieje rozpoczynają się od budowy wieży mieszkalnej przez Przemysła I, jeszcze przed lokacją Poznania na lewym brzegu Warty. Prawdopodobnie tu, w 1257 roku przyszedł na świat Przemysł II, który później, aspirując do zjednoczenia pod swym panowaniem ziem polskich, wybudował na górującym nad miastem wzgórzu swoją siedzibę. To tu, po koronacji w 1295 roku ustanowił godło królestwa – Orła Białego w koronie.

Pobiedziska

Pierwsza wzmianka o Pobiedziskach pochodzi z 1233 roku. Jednak już w 1048 roku, po stoczonej tu zwycięskiej bitwie nad Masławem, Kazimierz Odnowiciel uczynił osadę grodem dając mu nazwę pochodzącą od pobiedy, co oznacza zwycięstwo. W 1331 roku Pobiedziska zniszczyli Krzyżacy, jednak za czasów Kazimierza Wielkiego miasto wróciło do dawnej świetności. Kilkukrotnie przebywał tu król Władysław Jagiełło, który z Pobiedzisk odbywał piesze pielgrzymki do Gniezna do grobu św. Wojciecha i do Poznania do grobów pierwszych władców Polski.

Dużą atrakcją Pobiedzisk jest Skansen Miniatur znajdujący się przy drodze Poznań – Gniezno. Budowle wykonane są w skali 1:20 i wiernie przedstawiają najważniejsze, a także i mniej znane budowle z terenu Szlaku Piastowskiego oraz Wielkopolski, według starszeństwa: od grodu w Biskupinie po Pomnik Ofiar Czerwca 1956 roku w Poznaniu.

Obok skansenu znajduje się kolejna atrakcja – zrekonstruowany gród piastowski z wystawą wczesnośredniowiecznych maszyn oblężniczych naturalnej wielkości. Gród Pobiedziska ma średnicę około 50 m, otoczony jest drewnianą palisadą i zabezpieczony fosą, przez którą drewniany most prowadzi do bramy z wieżą warowną. Zgromadzono tu kolekcję replik machin wojennych. Zupełnie inaczej niż w większości muzeów; eksponaty można nie tylko dotykać, ale i wypróbować na strzelnicy. Obok kuszy wałowej naturalnej skali do dyspozycji turystów pozostaje makieta onagera oraz 10-metrowy trebusz. Ta gigantyczna katapulta miota kamienne pociski na odległość do 200 metrów. Gród Pobiedziska jest jedynym miejscem na świecie, gdzie turyści mogą własnoręcznie obsługiwać tego typu machinę.

Trzemeszno

Według tradycji opartej na XII-wiecznej legendzie „Tempore illo”, po wykupieniu ciała św. Wojciecha z rąk pogańskich Prusów, za zezwoleniem króla święte ciało spoczęło w klasztorze w Trzemesznie tak długo, póki nie zeschło się tak, że pozostały z niego jedynie same kości i dopiero później przeniesione zostało do Gniezna. Kult Świętego w Trzemesznie datuje się już od kilkuset lat. Biskup Wojciech wędrujący na misję do Prus miał założyć tutaj klasztor benedyktynów. Chociaż współczesna nauka wykluczyła teorię o założeniu klasztoru przez św. Wojciecha, to herb miasta przedstawia postać patrona Polski z pastorałem (piastował godność biskupa), wiosłem (gdyż do Prus podróżował łodzią) i włóczniami (od których zginął). Z zapisów kronikarzy wiemy, że w Trzemesznie często gościł król Władysław Jagiełło, który także po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem pielgrzymował stąd pieszo do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie.

Wiarygodne wzmianki o kościele i klasztorze w Trzemesznie pochodzą z dokumentów z połowy XII wieku. Pierwszy klasztor założony został z fundacji Bolesława Krzywoustego dla zakonu Norbertanów.

Pierwsze budynki klasztorne zastąpiono murowanymi, a romańskie początki świątyni można zobaczyć w podziemiach. Klasztor zasłynął jako ośrodek rękopiśmiennictwa, a bogato iluminowane i pięknie oprawiane prace tutejszych skryptorów znane były w całej Europie. Uznawany za perłę późnego baroku w Wielkopolsce kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny był wielokrotnie niszczony przez pożary i swój obecny kształt uzyskał podczas gruntownej przebudowy w latach 1782-91, a odbudowa po pożarze w czasie II wojny światowej trwała do 1960 r.

Mogilno

W Mogilnie, leżącym w pobliżu ważnego traktu z Gniezna do Kruszwicy, na wzgórzu położonym na niewielkim półwyspie nad Jeziorem Mogileńskim, istniał jeden z ważniejszych grodów powstającego państwa polskiego. Około 1050 roku, w obrębie osady grodowej król Kazimierz Odnowiciel założył klasztor benedyktynów, a pierwsi zakonnicy przybyli tu z Bawarii lub Nadrenii. Budowę klasztoru dokończył syn Kazimierza, Bolesław Szczodry. W średniowieczu opactwo w Mogilnie wspierało szerzenie chrześcijaństwa na Pomorzu Gdańskim i Ziemi Chełmińskiej. Do czasu kasacji zakonu w 1833 roku Benedyktyni inicjowali rozwój kultury i gospodarki w rejonie. Od 2014 roku klasztor w Mogilnie jest siedzibą zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, a w nawiązaniu do benedyktyńskiej tradycji otwarto tu Europejskie Centrum Spotkań „Wojciech-Adalbert”, którego działalność ma przypominać o chrześcijańskich korzeniach Europy i Polski. W lipcu, z okazji przypadającego dnia patrona miasta św. Benedykta, w Mogilnie organizowane doroczne Dni Benedyktyńskie.

Trójnawowa bazylika pod wezwaniem św. Jana Apostoła, zbudowana w drugiej połowie XI w. ma obecnie formy barokowe, ale niegdyś była to jedna najokazalszych kamiennych budowli romańskich w Polsce. Na przestrzeni wieków kościół był wielokrotnie przebudowywany, mimo to zachował formę bazyliki romańskiej z elementami gotyku, renesansu i baroku. Na szczególną uwagę zasługują krypty w podziemiach kościoła. Od strony południowej do kościoła przylega budynek klasztorny, przebudowany w XVIII wieku. Jego trzy skrzydła i ściana kościoła tworzą wirydarz, w którego centrum znajduje się studnia z XI wieku, uchodząca za najstarszą w Polsce.

Strzelno

Dwie niezwykle interesujące świątynie romańskie znajdują się na Wzgórzu św. Wojciecha w Strzelnie. Kościół Świętej Trójcy i Najświętszej Marii Panny wzniesiono dla zakonu sióstr Norbertanek w latach 1174–1216, a fakt nadania klasztorowi różnych przywilejów gospodarczych potwierdzony został w bulli papieskiej z 1193 roku. Z przełomu XII i XIII w. pochodzi także kościół św. Prokopa zbudowanego w formie rotundy. Do nawy, która ma kolisty plan, przylega od wschodu kwadratowe prezbiterium, a od zachodu okrągła wieża. Kościół wykonany został z dużych granitowych kostek i jedynie górna, gotycka część wieży zbudowana została z cegieł. Kopułę nawy oraz romańskie sklepienie krzyżowe prezbiterium wykonano z cienkich płytek ceglanych. Jest to prawdopodobnie pierwsza próba użycia cegieł na ziemiach polskich. U wejścia do kościoła stoi XII-wieczna romańska kropielnica, w całości wyciosana w jednym kamieniu. Na placu przed kościołami znajduje się grupa głazów narzutowych wiązanych z kultem pogańskim, a legenda głosi, iż wyżłobienie na jednym z nich to ślad wozu św. Wojciecha.

 

Autor: Michał Garbaczuk