Ekspert radzi
Jakie paliwo w autach z wypożyczalni PANEK?
Samochody w wypożyczalni PANEK współpracują z silnikami benzynowymi, jak i diesla. W ofercie dostępne są samochody osobowe, jak i...
Jedną z najbardziej stresujących rzeczy za kierownicą jest samochód jadący za nami na zderzaku. Kierowca prowadząc auto odruchowo nieustanie patrzy we wsteczne lusterka tracąc jednocześnie koncentrację. Nie skupia się na prowadzeniu auta, co może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, a nawet wypadku. Choć jazda na zderzaku jest zakazana, to wciąż stanowi poważny problem na polskich drogach.
Jazda na zderzaku to bardzo częste i niebezpieczne zachowanie na polskich drogach. Wielu kierujących ma słuszne powody obawiać się, że osoba, która podjeżdżając zbyt blisko auta jadącego z prawidłową prędkością, wymusza ustąpienie i zjechanie na inny pas, może wykonywać także inne niebezpieczne manewry. Często również pod wpływem takiego agresywnego kierowcy inni kierujący sami zwiększają dozwoloną prędkość, łamiąc przepisy.
Jazda na zderzaku jest jednym z przejawów agresywnego zachowania. Wywieranie presji na innych uczestników ruchu jest niedozwolone i regulują to przepisy ruchu drogowego. W przypadku, gdy poprzedzający samochód nagle zahamuje, szanse na uniknięcie kolizji są znikome. Zagrożenie potęguje się podczas opadów, kiedy nawierzchnia robi się śliska, a droga hamowania mocno się wydłuża. Jeśli więcej niż jeden kierowca nie zachowa bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, na drodze szybkiego ruchu może dojść do karambolu.
Obowiązujące od czerwca 2021 przepisy określające minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu na autostradzie i drodze ekspresowej niejednemu kierowcy mogą sprawiać kłopot. Odległość ta to nie mniej niż połowa prędkości pojazdu, z jaką porusza się kierujący, wyrażona w metrach. Czyli jeśli na przykład jedziemy z prędkością 100 km/h, odstęp od auta, które jedzie przed nami ma wynosić co najmniej 50 m. Kiedy poruszamy się z prędkością 140 km/h, odległość od poprzedzającego pojazdu to 70 m.
Jednak jak wyliczyć prawidłową odległość? Pomocą może być dla nas „reguła 2 sekund”. Chodzi w niej o to, że kiedy jadący przed nami pojazd mija punkt orientacyjny, jak na przykład słupek, tablicę informacyjną czy wiadukt, wówczas zaczynamy odliczanie 2 sekund. Jeśli następnie dojedziemy do tego punktu w czasie nie krótszym niż dwie sekundy, oznacza to, że zachowaliśmy prawidłową odległość. Warto mieć na uwadze, że na przykład jadąc z prędkością 120 km/h, w ciągu dwóch sekund przejedziemy ok. 67 m.
W ocenie, czy zachowujemy właściwy odstęp, kierując autem z wypożyczalni PANEK koniecznie uwzględnijmy panujące aktualnie warunki na drodze, pogodę oraz widoczność, które mogą wpływać na wydłużenie drogi hamowania i czasu reakcji na zagrożenie.
Samochody w wypożyczalni PANEK współpracują z silnikami benzynowymi, jak i diesla. W ofercie dostępne są samochody osobowe, jak i...
Wnętrze aut z wypożyczalni PANEK zazwyczaj wykończone jest materiałową tapicerką, ale zdarzają się również pojazdy ze skórą w środ...
Wiosna i lato to czas, gdy temperatura powietrza rośnie, a podróżowanie autem wymaga dodatkowego przygotowania. Auta z wypożyczaln...